a może nie?wiele mówiący nowy tytuł, delikatna szata graficzna i poezja, do której lubię wracać...pisz! proszę:)A.
dziękuję, ten głos może przesądzi o istnieniu tego bloga:), nie ma ich wiele.pozdrawiam ciepło,m.
Tworzysz poezję, którą trudno się komentuje. Jest do kontemplacji raczej.A.
a może nie?
OdpowiedzUsuńwiele mówiący nowy tytuł, delikatna szata graficzna i poezja, do której lubię wracać...
pisz! proszę:)
A.
dziękuję, ten głos może przesądzi o istnieniu tego bloga:), nie ma ich wiele.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
m.
Tworzysz poezję, którą trudno się komentuje. Jest do kontemplacji raczej.
OdpowiedzUsuńA.